Millenium Metal

Atreju

Kolejny kiepski album zespołu, który kiedyś uwielbiałem za oryginalność, niebanalność i świetne growle Barnesa. Teraz zespół gra jak setki innych jemu podobnych i zatracił gdzieś dawną magię. Mimo zmian personalnych, nie udało się zespołowi nagrać niczego, co zbliżyłoby się chociaż do poziomu starych płyt i ja niestety chyba postawię na nich krzyżyk... Rolling Eyes

Moonfire

Nigdy nie lubiłem CC (woląc CC Catch hehe), więc słaba nowa płyta jest niczym nowym u nich.

Stranger

Lux

Są kapele ,które nie powiinny się nigdy zmieniać-do takich zaliczam Cannibali
Mi absolutnie nie przeszkadzą że wsuwają swój ogon.Zawsze mogę posłuchac innej muzy,po czym wrócic do CC

wildflower

ki3r

Ja tam jestem fanem zarówno płyt z udziałem Barnesa jak i późniejszych z Fischerem. Taki "Bloodthirst" to moja ulubiona płyta Cannibali. "Kill" jeszcze nie słyszałem, widziałem tylko teledysk promujący album, po którym stwierdzam, że chłopaki nigdy dotąd nie zeszli poniżej pewnego dobrego poziomu i chyba już tak zostanie. Jak tylko będzie jakaś kaska to "Kill" bankowo dołączy do mojej kolekcji.

Atreju

ja najbardziej kocham płyty z Krzysiem, natomiast z Żorżem łykam tak do końca tylko dwie płyty: Vile i wspomniany Bloodthirst, reszta natomiast to dla mnie cienizna, zespół stał się jednym z wielu tak samo, jak kiedyś był jedyny w swoim rodzaju, a nowy album niestety tego nie zmienia...

Moonfire

Atreju

jedno już ktoś wyjął na początku czasów, więc zadanie nieco ułatwione Wink