Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Klimaty... |
Nieee, to dla bab! |
|
38% |
[ 7 ] |
tylko metal gHotycki, atrosis, Liv Kristine, upadłe anioły o krwawiących skrzydłach i wogóle "Szmaragdowa Noc" |
|
0% |
[ 0 ] |
czasem lubię, zależy co |
|
44% |
[ 8 ] |
"Klimaty" stanowią większość mojej playlisty |
|
16% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 18 |
|
Autor |
Wiadomość |
Wasyl
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stolyca
|
Wysłany: Sob 17:34, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Z drugiej strony ostatnia katatonia też jest świetna , więc twierdzenie pana wasyla że fajne płyty klimatyczne nie są wydawane jest śmieszne . |
Ostatnia Katatonia nie jest zła, choć do poziomu dwóch poprzednich jej trochę brakuje i to mnie właśnie w tej płycie rozczarowało.
Niestety nie zmienię zdania, że w metalu klimatycznym w ostatnich latach zespoły często rozczarowywują. Przykładem może być Katatonia, nowy Moonspell, ostatni Tiamat (anemiczny Prey to gówno w zasadzie niewiele tylko lepsze od Sumerian cry) czy Anathema (choć i tak a natural disaster nie będzie chyba taką katastrofą jak nowe dziełko, które chłopaki szykują), Lacrimosa czy Green carnation.
Bardzo dobrą płytą jest ostatni PL no i MDB (choć to już jakiś czas temu wyszło), broni się Therion i nowy The gathering, no i oczywiście można znaleźć trochę ciekawych kapel w podziemiu, choć na pewno nie tyle co w latach 90-ych.
Tak więc klimaty przeżywają kryzys.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Eyesore
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:02, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Dick napisał: |
Moim zdaniem folk metal tez można by podciągnąć pod klimaty .
A z tego co wiem moonspell , sceptic flesh i therion nie grali i nie graja death doomu  |
No coz, juz kiedys gdzies tam sie z kims spieralem co jest death doom'em, a co nie. Dla mnie wymienione wyzej zespoly, przynajmniej w pewnym okresie swojej kariery, pod ten gatunek podpadaly, a gdy wychodzily ich plyty jakies 10-12 lat temu wszyscy na to mowili doom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dick
Dołączył: 29 Kwi 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ze wsząd
|
Wysłany: Nie 19:02, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wasyl napisał: |
Cytat: |
Z drugiej strony ostatnia katatonia też jest świetna , więc twierdzenie pana wasyla że fajne płyty klimatyczne nie są wydawane jest śmieszne . |
Ostatnia Katatonia nie jest zła, choć do poziomu dwóch poprzednich jej trochę brakuje i to mnie właśnie w tej płycie rozczarowało.
Niestety nie zmienię zdania, że w metalu klimatycznym w ostatnich latach zespoły często rozczarowywują. Przykładem może być Katatonia, nowy Moonspell, ostatni Tiamat (anemiczny Prey to gówno w zasadzie niewiele tylko lepsze od Sumerian cry) czy Anathema (choć i tak a natural disaster nie będzie chyba taką katastrofą jak nowe dziełko, które chłopaki szykują), Lacrimosa czy Green carnation.
Bardzo dobrą płytą jest ostatni PL no i MDB (choć to już jakiś czas temu wyszło), broni się Therion i nowy The gathering, no i oczywiście można znaleźć trochę ciekawych kapel w podziemiu, choć na pewno nie tyle co w latach 90-ych.
Tak więc klimaty przeżywają kryzys.  |
W pewnym sensie masz racje jednak przesadzasz - prey to moim zdaniem najlepsza płyta tiamatu od adkos a katatonia nagrała świetny album i w żadnym stopniu mnie nie rozczarowała (bardziej podoba mi się od 2 ostatnich albumów )
Niestety nowy pl jest dla mnie kiepski a nowa płyta mdb też niczego nadzwyczajnego nie prezentuje , a więc mamy zupełnie inne zdanie na ten temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasyl
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stolyca
|
Wysłany: Pon 9:13, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
a więc mamy zupełnie inne zdanie na ten temat |
Ale suma sumarum też uważasz że część płyt klimatycznych rozczarowywuje, jedynie wymieniasz inne tytuły.
Pozatym scena klimatyczna bardzo się skurczyła, teraz już w zasadzie nie ma dobrych, drugoligowych zespołów, jakimi w latach 90-ych były chociażby Cemetery, Lake of tears, Darkseed czy Heavenwood. Teraz są już tylko liderzy (którzy coraz częściej rozczarowywują) bądź totalne podziemie do którego bardzo cięzko dotrzeć, a w ktorym tez nowych pomysłow raczej nie ma, a jedynie kopiowanie dokonań mistrzów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dETH
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice (czasowo albo i nie :) )
|
Wysłany: Pon 14:37, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
preferuje klimaty umiarkowane z niezbyt czestymi opadami deszczu
a co do muzy to po co sie dolowac. lepiej zapodac cos ciezkiego z wykopem* prosto miedzy oczy.
*jakies porzadne thrashowe pierdolniecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasyl
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stolyca
|
Wysłany: Pon 15:23, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
a co do muzy to po co sie dolowac. lepiej zapodac cos ciezkiego z wykopem* prosto miedzy oczy.
*jakies porzadne thrashowe pierdolniecie |
To zależy, teraz latem to ja też preferuję bardziej wyluzowaną muzykę i czadowanie.
Ale zimą gdy jest czarno na dworzu, dni krótkie i w ogóle człowiek jest wkórwiony, że musi chodzić do pracy zamiast pospać, to thrash, death czy inne amerykanskie granie mi działa na nerwy i musze posłuchać czegoś co ma w sobie smutek, bo to mi paradoksalnie poprawia humor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dETH
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gliwice (czasowo albo i nie :) )
|
Wysłany: Pon 18:58, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wasyl napisał: |
To zależy, teraz latem to ja też preferuję bardziej wyluzowaną muzykę i czadowanie.
Ale zimą gdy jest czarno na dworzu, dni krótkie i w ogóle człowiek jest wkórwiony, że musi chodzić do pracy zamiast pospać, to thrash, death czy inne amerykanskie granie mi działa na nerwy i musze posłuchać czegoś co ma w sobie smutek, bo to mi paradoksalnie poprawia humor. |
hmm co kto woli. dla mnie dolujace granie nie jest dobre na zadna pore roku. no dobra od czasu do czasu jeden utworek spokojniejszy/dolujacy sie zapoda ale nie za czesto. nie ma to jak w srodku lata sasiadom zapodac kreatora na rozpoczecie pieknego slonecznego dnia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jendell
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 19:53, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
dETH napisał: |
nie ma to jak w srodku lata sasiadom zapodac kreatora na rozpoczecie pieknego slonecznego dnia  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
małgorzata
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 11:44, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma to, jak sasiadom zapuscic Sunn o))) sasiadom na poczatek slonecznego dnia
Latem slucham wiecej klimatow niz zima, chyba dla przeciwwagi, zima lubie sobie czasem "przyczadowac", zeby zlamac szarosc za oknem, natomiast latem lubie sobie przysmecic, zeby zagluszyc spiewajace ptaszki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasyl
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stolyca
|
Wysłany: Wto 13:58, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Latem slucham wiecej klimatow niz zima, chyba dla przeciwwagi |
Latem to sobie z klimatów można coś lajtowego zapuścić typu Antimatter czy ostatnie płyty The gathering, ewentualnie jak jest pogoda taka jak ostatnio to stary gotyk typu Sisters of mercy czy Fields of the nephilim. Ale jakbym mial słuchać MDB czy Anathemy to bym się chyba pochlastał - to zbyt dolujące na tę porę roku.A już w szczególności nie da się latem słuchać norweskiego blacku, bo to zdecydowanie nie ten klimat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
małgorzata
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Toruń
|
Wysłany: Wto 14:42, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja to wlasnie chyba zima i jesienia bym sie pochlastala, gdybym miala sluchac na okraglo tylko MDB i Anathemy, bo wszedzie tylko ciemnosc, smutek, zalosc i doom. Latem to co innego - dzieci nie musza chodzic juz do szkoly i krzycza pod oknem, uaktywniaja sie sezonowe grupy punkow z wlosami na cukier, gotow z piercingami na magnes i gotek w sukienkach nie zaslaniajacych majtek (wyjeci spod nauczycielskiego terroru) - warto muzycznie chociaz nieco przystopowac ową powszechna wesolosc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasyl
Dołączył: 21 Kwi 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stolyca
|
Wysłany: Wto 15:30, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Ja to wlasnie chyba zima i jesienia bym sie pochlastala, gdybym miala sluchac na okraglo tylko MDB i Anathemy, bo wszedzie tylko ciemnosc, smutek, zalosc i doom. |
A mi wtedy taka muzyka dobrze wchodzi bo idealnie komponuje się z aurą. Jakbym wówczas właczyl sobie dajmy na to Faith no more to by mnie szlak trafił, ze ja tu chodzę wkórzony, a chłopaki dobrze się bawią opalając na plaży. A przy MDB wiem że nie tylko ja mam doła i to mi bardzo porawia humor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Xavier
Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Galizien
|
Wysłany: Śro 8:06, 13 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Slucham troche gothicu, raczej norweskiego - Theatre Of Tragedy, Tristania, Trail of Tears; troche doomu - Paradajsi, Katatonia, Empyrium, ale tez My Dying Bride (z okresu TLTS) i wczesnego The Gathering.
Zreszta u mnie pojecie "klimatow" obejmuje rowniez blackowo-folkowe/wikingowe obszary, ktore tez lubie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
atius
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: POZNAŃ
|
Wysłany: Śro 22:42, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Oj tam a mi sie podoba... jak dostane dreszczyk to czemu nie hehe. I sobie i gathering posłucham i lacuna coil i closterkeller... czemu nie... może nie wszystko ale pojedycze utwory
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Eyesore
Dołączył: 06 Maj 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 0:15, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Akurat Lacuna Coil to zespol, ktorego nie moge zdzierzyc. Jezeli ktos ich lubi to ok, ale mi oni dzialaja na nerwy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|